Valdottavo i pieczone kasztany z orkiestrą
Po fescie w Borgo a Mozzano oraz Chifenti mielismy nadzieje, ze wreszcie w Valdottavo bedzie sie cos dziac. I tak rzeczywiscie bylo. Na glownym placu zjawili sie chyba wszyscy mieszkancy. Co chwile...
View ArticleCasoli – miasto graffitti
Casoli znajduje sie w prowincji Lukki. Polozone jest na wysokosci 500 metrow n.p.m. Wedlug informacji zaczerpnietej na miejscu wiemy, ze mieszka tu okolo 400 osob. Casoli zostalo mianowane miastem...
View ArticleMigliana i kasztany – 41 edycja
W Migliana bylismy 3 lata temu. Nie w pazdzierniku, tylko w styczniu. Na swiecie nalesnika kasztanowego (kliknijcie tutaj). Bylo duzo stoisk zarowno z rekodzielem, jak i produktami takimi jak miod,...
View ArticleSarripoli i kasztany
W miniona niedziele w Sarripoli (okolice Pistoi) odbylo sie Swieto Kasztanow. Pieczone kasztany mozna bylo kupic za oferte, tj. wrzucic do skrzyneczki tyle pieniazkow, ile sie chcialo. Panowie uwijali...
View ArticleColognora di Pescaglia – filmowe, prawie opustoszałe miasto
Niedawno we wloskiej telewizji pokazywali bardzo mile miasteczko w prowincji Lukki. Tak sie zlozylo, ze bylismy w poblizu. Wiec postanowilismy przejsc sie uliczkami, ktore widzielismy na ekranie....
View ArticleŚwięto kasztanów w Cecinie (Larciano)
W miniona niedziele w Cecinie obok Larciano odbylo sie Swieto kasztanow. Byla to juz 30 edycja tego wydarzenia. Pojechalismy wczesnie. O godzinie 15.00 bylismy na miejscu, bo Cecina to malutka osada,...
View ArticleŚwięto pieczonego kasztana w Montagnana
W niedzielę odbyła się 43 edycja Święto pieczonego kasztana w Montagnana, frakcji w prowicji Pistoi. Miasteczko małe, a co dopiero pomieścić wszystkie auta, które na festę się zjechały. Na głównej...
View ArticleZgubić się na chwilę
Po eksperymentach w kuchni związanych z tiramisù z Baileysem oraz oczywistej degustacji postanowiłam ruszyć na wzgórza. Moim celem była Germinaia. 25 stopni to rewelacyjna temperatura i jak widzicie...
View ArticleKasztany, kasztany…
Wczoraj Francesco, z którym uczęszczałam na kurs piekarniczo – cukierniczy napisał, że drzewa w jego ogrodzie obrodziły i ma mnóstwo kasztanów do sprzedania. Wraz z koleżankami wybrałyśmy się więc na...
View ArticleFestyn w Marlii
Niedzielę spędziłam z Marią z Marlii. Zjadłyśmy przepyszne risotto z szafranem, burratę z pomidorami, a na deser rogaliki drożdżowe z trzema rodzajami dżemu. Do jednego z apartamentów Marii...
View Article